Lubimy wracać we wspomnieniach do świata baśni i bajek. W Klubie Powiększania Wyobraźni rozmawialiśmy o tych zapamiętanych z dzieciństwa (i nie tylko) – wierszowanych i epickich, rozbudzających wyobraźnię i… pozwalających zasnąć.
Nieodłącznym elementem baśni i bajek jest piękna narracja z elementami fantastyki, ale przede wszystkim ilustracje. Tuzem polskich ilustratorów jest Jan Marcin Szancer, który po dziś dzień ma swoich wielbicieli. Należy do nich Teresa Ryba, która szczególnie ceni jego elegancką i rozpoznawalną kreskę. Ze swoich zbiorów przyniosła „Pchłę Szachrajkę”, „Konika Garbuska” i „Baśnie” Andersena. Także z szancerowskiego kanonu, doceniona została przez Małgorzatę Hanusz, ze względu na jej walory dydaktyczne, bajka „O Janku, co psom szył buty” Juliusza Słowackiego. Barbara Tora nadal czuje emocje wywołane przez „Jasia i Małgosię” braci Grimm. Beata Baraś jest fanką „Muminków” Tove Jannson, lubi też fantastykę i motywy baśniowe we współczesnej literaturze, a ich odkrywanie i odkodowywanie dodaje smaczku lekturze. W części opracowań „Piotruś Pan” odczytywany jest jako antybajka. Jednak Urszula Radoniewicz wymienia ją jako najbardziej ulubioną. Być może dlatego, że historię o niedojrzałym chłopcu usłyszała w formie słuchowiska muzycznego („Przygody Piotrusia Pana”), a nietuzinkowy głos Mieczysława Hryniewicza wyczarował postać, która silnie zadziałała na wyobraźnię młodej dziewczyny.
Bardzo często w bajkach identyfikujemy się z bohaterami, szukamy wzorców, definiujemy prawdy moralne. I nawet jeśli nie zawsze posiadamy wystarczające kompetencje czytelnicze to bajki i baśnie sprawiają, że odnajdujemy w sobie piękno, dobro i magię – powiedziała na zakończenie Teresa Furmanek-Wnęk.
Spotkanie odbyło się 11 czerwca 2025 w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jaśle.
